21 września zapinając pasy bezpieczeństwa uczniowie klasy 1b unieśli się jakby nad ziemię słuchając opowieści pana Jana.
Hangar lotniska w Rybniku odkrył przed nimi konstrukcyjne tajniki szybowców. Zrzut wody z samolotu gaśniczego spotkał się z ogromnym entuzjazmem wśród dzieci. Zabawy ruchowe poza szkolną ławką były tym, co się NIGDY nie nudzi. Samodzielnie wykonane samolociki nauczyły dzieci cierpliwości i precyzyjności. To wszystko działo się na terenech zielonych wokół kawiarni "Z głową w chmurach". I jak tu wrócić do rzeczywistości, kiedy jeszcze bujamy w obłokach? MK