Pani Aldona to człowiek o złotym sercu. Odpowiedziała na nasze zaproszenie i odwiedziła nas ze swoimi zwierzakami. Każdy piesek ma za sobą trudną historię ze szczęśliwym zakończeniem, bo w końcu znalazł dach nad głową i morze miłości.
Przeszliśmy szkolenie jak bezpiecznie witać się z pieskiem. Karmiliśmy zwierzaki, które są ogromnymi łasuchami. Pieski pozwoliły się głaskać i tulić. Spotkanie było przepełnione okrzykami radości i ekscytacją. Trudno nam było siedzieć na kocyku, kiedy wzrok ciągle podążał za hasającymi pieskami, a nogi aż rwały się do biegu za czworonogami. Na szczęście pani Aldona była wyrozumiała, bo wie jak ważne dla dzieci jest przebywanie ze zwierzakami i ile radości to przynosi, więc był także czas na wspólne szaleństwo na trawie w towarzystwie piesków. Dziękujemy! MK