W dniach 10-12 kwietnia Ludwik z klasy 4a wybrał się w podróż do Gdyni. Celem wyprawy było spotkanie z marynarzami w Centrum Operacji Morskich oraz w Akademii Marynarki Wojennej.
Wszystko zaczęło się prawie dwa lata temu. Fascynacja światem okrętów wojennych i łodzi podwodnych pojawiła się w czasie zajęć szkolnych. Kiedy uczeń wiedzą przerasta mistrza to warto poszukać przestrzeni i ludzi, którzy zapewnią dalszy rozwój pasji i zainteresowań. Postanowiliśmy napisać do marynarzy. Przy okazji powstał model ślizgacza, który wraz z listem i cichą nadzieją na spotkanie trafił do marynarzy. Czas pandemii "zamroził" na kilkanaście miesięcy nasz projekt, ale marynarze nie zapominają, więc kiedy blisko miesiąc temu odebraliśmy telefon z zaproszeniem do Gdyni poczuliśmy ogromną radość. Ta przygoda uczy nas, że warto spełniać marzenia, że warto otwierać się na świat, że warto pielęgnować w sobie i w uczniach ciekawość poznawania tego, co nowe. Wtedy nauka staje się jak ciekawa podróż, podczas której czas płynie szybko i nikt na pokładzie nie zaznaje nudy.
Dziękujemy wszystkim, dzięki którym ta podróż mogła się odbyć. Doświadczyliśmy ogromu dobra, ludzkiej wdzięczności i polskiej gościnności. To był dla nas prawdziwy zaszczyt i duża dawka wspomnień, które zostają z nami na zawsze, LJ&MK
Reportaż: Wizyta w Gdyni.
Artykuł: Wizyta w Gdyni.
NIGDY NIE REZYGNUJ ZE SWOICH MARZEŃ...