Zajęcia zkk dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym
Zadania dla chętnych.
Zadanie 1 Wstaw pionowe kreski, aby oddzielić wyrazy w zdaniu. (Rozwiązanie na końcu zestawu).
1 Ćwiczękoncentracjękażdegodniaisprawiamitowielkąradość.2 Mamdużoczasuabyzrobićtozadaniedobrzeidostaćpozytywnąocenę.
3 Bardzolubięjeśćlodyowocoweiciastkawmojejulubionejcukierni.
4 Czasaminiechcemisięuczyćidostajęsłabąocenęzesprawdzianu.
5 Lubięodpoczywaćlatemnadmorzemazimąwgórachzjeżdżaćnasankachinartach.
6 Niepodobamisięgdyktośprzechodziobokmnieisięnieuśmiecha.
7 Moimiulubionymipotrawamisązupapomidorowaipieczonykurczak.
8 Lubięwcześniechodzićspaćiwcześniewstawaćmamwtedywięcejczasuwolnego.
9 Częstosięzastanawiamdlaczegoludzieniepilnująswoichspraw.
10 Nigdynikogonieokłamałemjestemzawszeprawdomówny.
Zadanie 2
W poniższym tekście zaznacz wszystkie wyrazy zapisane pismem pochyłym i je policz. (Rozwiązanie na końcu zestawu). Było raz czworo dzieci: Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja. Opowiem wam o tym, co im się przydarzyło. Podczas wojny wysłano je z Londynu na wieś, aby były bezpieczne w okresie bombowych nalotów na miasto. Zamieszkały w domu pewnego starego Profesora, który żył w głębi kraju, na wsi, dziesięć mil od najbliższej stacji kolejowej i dwie mile od najbliższej poczty. Profesor nie miał żony i mieszkał w wielkim starym domu, ze swoją gospodynią, panią Macready, i jej trzema pomocnicami. (Jeżeli już chcecie wiedzieć, to nazywały się Ivy, Margaret i Betty, ale w tej historii nie odegrały większej roli.) Profesor był bardzo stary i miał krzaczastą, białą brodę, która łączyła się z równie siwą czupryną, a rosła tak gęsto i obficie, że na twarzy pozostawało już niewiele wolnego miejsca. Dzieci szybko go polubiły, choć przy pierwszym spotkaniu w drzwiach starego domu wydał im się postacią tak bardzo dziwaczną, że Łucja (która była najmłodsza) trochę się go przestraszyła, a Edmund (który był następny w kolejności wieku) o mało nie wybuchnął śmiechem; uratowała go chusteczka, w której ukrył twarz, udając, że wyciera nos. Pierwszego wieczora, kiedy dzieci powiedziały już Profesorowi dobranoc, pobiegły na górę do swoich sypialni. Tyle było jednak spraw do omówienia, że przed położeniem się do łóżek chłopcy przyszli do pokoju dziewczynek na krótką naradę. – No, to się nam udało, nie ma co – powiedział Piotr. – Założę się, że tu będzie fantastycznie. Ten stary pozwoli na wszystko, co tylko nam przyjdzie do głowy. – Uważam, że to strasznie miły staruszek – powiedziała Zuzanna. – Och, dajcie spokój – przerwał im Edmund, który był już zmęczony, a pragnął sprawiać wrażenie nie zmęczonego, co zawsze wprawiało go w zły humor. – Przestańcie tak gadać. – To znaczy jak gadać? – spytała Zuzanna. – A w ogóle powinieneś już leżeć w łóżku. – Próbujesz przemawiać jak mama – powiedział Edmund. – A kim ty właściwie jesteś, że mówisz mi, kiedy mam iść do łóżka? Sama sobie idź do łóżka. – Myślę, że lepiej będzie, jeśli wszyscy pójdziemy już spać – wtrąciła się Łucja. – Jak usłyszą, że jeszcze rozmawiamy, będzie awantura. – Nie będzie żadnej awantury – powiedział Piotr. – Mówię wam, że to taki dom, w którym nikt nie będzie sobie specjalnie zawracał głowy tym, co robimy. A zresztą i tak nas nie usłyszą. Z jadalni idzie się tu prawie dziesięć minut przez te wszystkie korytarze i schody. – Co to za dziwny odgłos?! – spytała nagle Łucja. Nigdy jeszcze nie była w tak dużym domu i na samą myśl o tych wszystkich długich korytarzach, z rzędami drzwi wiodących do pustych pokojów, ciarki przebiegły jej po plecach. – To tylko jakiś ptak, głuptasie – powiedział Edmund. – To sowa – powiedział Piotr. – Wygląda mi na to, że trafiliśmy do prawdziwego raju dla ptaków. Jeśli chodzi o mnie, to idę do łóżka, a wam radzę zrobić to samo. Od jutra rozpoczynamy badanie okolicy. W takim miejscu można znaleźć rzeczy, o jakich wam się nie śniło. Widzieliście te góry w pobliżu? A te lasy? Tu mogą być orły. Mogą być jelenie. I jastrzębie. – Borsuki! – dodała Łucja. – Lisy! – dodał Edmund. – Króliki! – dodała Zuzanna. Ale następnego ranka obudziło ich monotonne bębnienie deszczu, tak gęstego, że przez okno nie było widać ani gór, ani lasów, ani nawet strumyka płynącego przez ogród. – Oczywiście musi padać! – stwierdził Edmund. Właśnie skończyli śniadanie z Profesorem i byli już na górze, w pokoju, który im przydzielono. Był to długi, niski pokój z dwoma oknami wychodzącymi na dwie różne strony świata.
Źródło: C. S. Lewis, Opowieści z Narnii, tłum. A. Polkowski, Media Rodzina, Poznań 1996, s. 3
Zajęcia korekcyjno – kompensacyjne dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym.
W ramach zajęć korekcyjno -kompensacyjnych proponuje stworzyć świetną grę KABOOM!.
Dla dzieci w wieku szkolnym:
Wersja 1. Łatwy poziom:
Razem z dziećmi stwórz grę słowną. Wytnijcie z papieru około 30 kółek wielkości zakrętki. Na 26 z nich napisz markerem proste sylaby, a na pozostałych czterech narysuj z dzieckiem bombę. Kółeczka przeklejacie do patyczków od lodów lub wykałaczek klejem na gorąco lub taśmą. Można również wydrukować gotowe kółka z sylabami- link https://drive.google.com/file/d/1JczzIrvRd3ry4Pw4acK7PkOIb1IBhUR3/view .
Gotowe ?! Zaczynamy. Wkładamy patyczki do kubka lub pudełka, sylabami i bombami do dołu. Gracze kolejno losują patyczki, próbują przeczytać sylabę (rodzice pomagają) i wymyślają słowo, które się tą sylabą rozpoczyna. Jeśli się uda – zatrzymują patyczek i w ten sposób zdobywają punkt. Jeśli wyciągną bombę… następuje wielkie BOOOOM i dziecko traci wszystkie patyczki (punkty). Bomba wraca do puli, ale gra się nie kończy. Można grać na czas lub do momentu, gdy skończą się patyczki.
Wersja 2. Trudniejszy poziom:
Razem z dziećmi stwórz grę słowną.
Wytnijcie z papieru około 30 kółek wielkości zakrętki. Na 26 z nich napisz markerem litery – U, Ó, H, CH, Ż, RZ, Ą, Ę, a na pozostałych czterech narysuj z dzieckiem bombę. Kółeczka przeklejacie do patyczków od lodów lub wykałaczek klejem na gorąco lub taśmą.
Gotowe ?! Zaczynamy
Wkładamy patyczki do kubka lub pudełka, sylabami i bombami do dołu. Gracze kolejno losują patyczki, czytają literę i wymyślają słowo, w którem występuje zasada ortograficzna. Jeśli się uda – zatrzymują patyczek i w ten sposób zdobywają punkt. Jeśli wyciągną bombę… następuje wielkie BOOOOM i dziecko traci wszystkie patyczki (punkty). Bomba wraca do puli, ale gra się nie kończy. Można grać na czas lub do momentu, gdy skończą się patyczki
Poniżej kolejne propozycje ćwiczeń.
Mysle__rozwiazuje_i..._wiem__Klasy_1___3.pdf
1. Strony internetowe z gotowymi kartami pracy do wydruku:
https://www.nauczycielskiezacisze.pl/p/karty-pracy.html
https://educarium.pl/karty-pracy
https://www.superkid.pl/dla-dzieci
2. Polecana literatura do pracy z dzieckiem:
- Zofia Renata Rutkowska, Zestaw ćwiczeń do zajęć korekcyjno-kompensacyjnych, wyd. Harmonia.
- Zofia Handzel, Dyktanda graficzne, wyd. Harmonia.
- Izabela Mańkowska, Małgorzata Rożyńska, Ortograffiti z Bratkiem - Zeszyt ćwiczeń klasa 1,2,3, wyd. Operon.
- Marta Bogdanowicz „ Ćwiczenia grafomotoryczne” Gdańsk 1992
-Zofia Pomirska „Wygraj z dysleksją. Zbiór ćwiczeń usprawniających umiejętność czytania”Wyd. Ped. ZNP
-Zofia Pomirska „Wygraj z dysortografią. Zbiór ćwiczeń” Wyd. Pedagogiczne ZNP
-Zofia Pomirska „Wygraj z dysgrafią. Zbiór ćwiczeń dla uczniów” Wyd. Pedagogiczne ZNP
3. Ćwiczenia usprawniające trudności w czytaniu i pisaniu.
Ćwiczenia manualne
Rysowanie szlaczków, jeśli dziecko ma kłopoty z odwzorowywaniem może rysować przez kalkę. Należy narysować początek szlaczku, a dziecko będzie kończyć. Po opanowaniu szlaczków można przystąpić do rysowania obrazków za pomocą kropek. Następnie do pisania zdań po śladzie.
Ćwiczenia słuchowe
-Wyszukiwanie obrazków rozpoczynających się na daną głoskę lub sylabę, kolorowanie tych obrazków.
-Lokalizacja głosek w wyrazie i wyrazu w zdaniu. W ćwiczeniach tych wypowiadamy słowo i prosimy dziecko by powiedziało jaką głoskę słyszy na początku, w środku lub na końcu wyrazu. W dalszym etapie tego ćwiczenia wypowiadamy proste 3 - 4 wyrazowe zdania i prosimy o powiedzenie pierwszego, trzeciego lub ostatniego wyrazu z tego zdania.
Ćwiczenia wzrokowe
-Dajemy dzieciom kartoniki z obrazkami i prosimy, by nazwały to co jest na obrazku, a nazwę wpisały w wyznaczonym miejscu.
Ćwiczenia usprawniające czytanie i pisaniu
-Układanie wyrazów z rozsypanki sylabowej. Układanie zdań z rozsypanki zdaniowej. Pokazujemy dziecku obrazek, prosimy, by wypisało jak najwięcej nazw rzeczy znajdujących się na obrazku. Następnie prosimy, by spróbowało ułożyć zapisane wyrazy w kolejności alfabetycznej. Dziecko wybiera sobie np. pięć wyrazów i układa z nimi zdania dotyczące danego obrazka.
Ćwiczenia orientacji przestrzennej
-Zaczynamy od wykonywania poleceń słownych, na które dziecko musi reagować, używając w zdaniach pojęć: nad, pod, na, za, obok. Następnie pokazujemy serię odpowiednio dobranych rysunków, na których dziecko ma wskazać gdzie np. jest książka.
Dodatkowo:
-Czytane prostych tekstów wybranych przez rodzica.
-Przepisywanie (wyrazów, zdań, podkreślanie liter, sylab, lub wyrazów zawierających określoną trudność, wypisywanie sylab lub wyrazów z trudną literą) z przeczytanego tekstu.
-Tekst z lukami literowymi (wpisywanie liter z trudnością ortograficzną).
-Tekst z lukami sylabowymi (w luki wpisuje się sylaby).
-Tekst z lukami wyrazowymi( luki uzupełnia się wyrazami ilustrowanymi za pomocą obrazków (tekst obrazkowo-wyrazowy).
-Wpisywanie sylab lub wyrazów z trudną literą (trudności dotyczące głosek i specyficznych liter).