
Celem projektu jest oczywiście poznanie sylwetki niezwykle skromnej i nieśmiałej poetki, unikającej szumu medialnego i "krzyku telefonów", dla której Nobel okazał się "nie do zniesienia" i zapoczątkował "tragedię sztokholmską" - zamilkła na dwa lata. 7 grudnia 1996 roku wygłosiła w Sztokholmie odczyt noblowski pt. "Poeta i świat", przy tym "dygnęła nie tak" i machnęła ręką. "Wygląda na to, że poeci będą mieli zawsze dużo do roboty" - wybrzmiało ostatnie zdanie noblistki. Była mistrzynią poetyckiej ironii, fascynatką Andrzeja Gołoty i filmów Woody'ego Allen'a, pasjonatką kiczowatych gadżetów (chiński termos), smakoszką pikantnych skrzydełek z KFC. Z gazet wykonywała żartobliwe pocztówki - wycinanki i wysyłała je przyjaciołom z pozdrowieniami. Pisała oryginalne wiersze - lepieje, limeryki i moskaliki - zabawne utwory o humorystycznej, często absurdalnej tematyce. Wrażliwa na wszelkie ludzkie niedoskonałości i "pęknięcia", świadoma przemijalności świata i człowieka napisała niegdyś wiersz "Nic dwa razy..." (z tomu "Wołanie do Yeti"), który dziś stał się hitem internetu, bowiem,
"Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata".
W ramach projektu literackiego w naszej szkole zaplanowaliśmy przygodę z Mistrzynią ironii. Przed nami biograficzne gazetki, humorystyczne wycinanki, rywalizacja słowna na zabawne lepieje i limeryki, marcowy Konkurs recytatorski "Szymborska i Ty" oraz oczywiście zapoznanie z filmem "Chwilami życie bywa znośne" K. Kolendy-Zaleskiej.



Zachęcamy do czytania ponadczasowej, uniwersalnej poezji Wisławy Szymborskiej. AR.
"Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej".